niedziela, 2 czerwca 2013

Epilog + podziękowania.

Dwa lata po ślubie małżeństwo Goetze z każdym dniem rozkwita. Małżonkowie kochają się coraz bardziej, Monika spodziewa się drugiego dziecka. Dortmund tętni życiem, w tak krótkim czasie wszystko się zmienia, na szczęście na lepsze. Aktualnie cała drużyna Borussii Dortmund wraz ze swoimi partnerkami przebywa w ogrodzie państwa Kloppów, którzy urządzili grilla z okazji 20 rocznicy ich ślubu. Ann i Marco również są szczęśliwi, po ogrodzie za 4 letnim Maxem biegają ich dzieci, Lisa i Sandra - dwuletnie bliźniaczki. Gdyby dołożyć jeszcze dzieci innych piłkarzy, na Signal Iduna Park z pewnością można by założyć żłobek, by w trakcie meczy dzieci się nie nudziły.
Oczywiście Mario od najmłodszego uczy synka grać w piłkę, liczy, że tak jak jego tatuś stanie się kiedyś zawodowym piłkarzem. Monika spoglądając wstecz na wszystko co przeszła, by móc teraz być w otoczeniu najbliższych bez wahania stwierdza, że nie żałuje. Jest teraz szczęśliwa z Mario ich synkiem i dzieckiem w drodze. Na nic nie zamieniła by swojego życia.
-Coś się stało? - Spytał czerwonowłosą, która najwidoczniej się zamyśliła.
-Nie Mario. Jestem po prostu szczęśliwa. - Uśmiechnęła się i ujęła jego twarz w swe dłonie.
-Kocham cie. - Pocałował ją i poczuł, że ktoś go szturcha. - Tak? - Zapytał biorąc synka na kolana.
-Ja teś siem oszenie !
-Tak? A z kim? - Zapytała roześmiana Monika.
-Z Sandlom !
-Maaaarco ! Będziemy rodziną ! - Krzyknął do przyjaciela i po chwili całe towarzystwo się roześmiało.
-Najpierw musisz się jej oświadczyć. - Podpowiedziała synkowi czerwonowłosa.
-Ideeem !

Monika dumna ze swojej rodziny wstała i odeszła trochę od przyjaciół. Stanęła na tarasie i spojrzała na zachodzące słońce, po chwili stanął za nią Mario i czule objął.
-Piękne. - Skomentowała niebo.
-Nie tak piękne jak ty. - Pocałował ją w szyję. - Nigdy nie sądziłem, że będę kiedyś tak szczęśliwy.
-Musimy to docenić.
-Doceniamy, każdego dnia. - Odparł dotykając jej ciążowego brzuszka.
-Dziękuję.
-Za co ?
-Za to, że jesteś. - Wtuliła się w jego silne ciało i z uśmiechem na twarzy stwierdziła, że nic lepszego w życiu nie mogło jej spotkać.


----
Tak kończy się historia zbuntowanej niedojrzałej nastolatki, której życie po poznaniu idola odwróciło się do góry nogami. Co prawda dojrzała dopiero pod koniec tej historii ale zawsze ;d Teraz jest szczęśliwą żoną i mamusią, ma przy sobie rodzinę i przyjaciół. Chyba nie można chcieć nic więcej. Spełniły się jej marzenia, Wam również tego życzę, dążcie zawsze do celu, aż w końcu pewnego dnia się uda ;*.
Ufff no to koniec, szczerze przyznam, że męczyło mnie to powoli, ale teraz trudno jest mi się rozstać z tym opowiadaniem. Dziękuję, że je czytałyście, to dla mnie cudowne, nigdy nie sądziłam, ze będę miała aż tyle wyświetleń mojego pierwszego opowiadania. Prawie 27 tysięcy, nie wiem jak Wam dziękować, jesteście kochane.
Także dziękuję w szczególności Izie Tarnoś za każdy komentarz i nasze rozmowy, które bardzo mi pomagały :* , Pyśce za komentarze i rozmowę :)  ,WildChild09, która skomentowała chyba każdy rozdział ;* oraz wszystkim którzy czytali i komentowali moje opowiadanie : trampek, An ka, Paulina C, Klaudia Kotapka, syndfullhet, ewe110, Natalenkaa_:D, Justyna Kozłowska, Camilla, H3h3h3 :D (za rozmowę również ), dominika bowrkoska, Isabell Błaszczykowska, Anna Wielądek, Like..it,  Marta Piech,  Paula,  trzy.metry.nad.niebem,  ♥Paula ♥, invincible, Paulina Karolina, agness152a, Gotze10, Daniella Diaz, Małgorzata Jędraszewska. Wymieniłam najczęściej pojawiające się osoby, innych przepraszam mogłam nie dopatrzeć. 
Wszystkim anonimkom również, niestety nie wyszło za bardzo to podpisywanie się, więc nie podziękuję Wam z osobna, ale naprawdę wszystkim za każdy jeden komentarz ;) i każdej innej osobie, która dotrwała do końca ;).
Także żegnamy się ;) Zaczynam nowy blog i jeśli jesteście chętne to jeszcze dziś mogą pojawić się bohaterowie ;)
Jeszcze raz z całego swego żółto-czarnego serca dziękuję Wam bardzo ! ;*

14 komentarzy:

  1. Już ? Płaczę !!! Dziękuje Ci za takie wspaniałe opowiadanie <3
    Za rozmowę też <3
    Jakbyś mogła to prześlij mi link z nowym blogiem. Na 100% będę czytać <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany...to nie możliwe,przecież pamiętam jak czytałam pierwszy rozdział...nie wierze. Ten czas tak szybko leci...
    Przy epilogu aż się wzruszyłam...mały Max i Sandra <3
    Opowiadanie...opowiadanie cudowne! Z przesłaniem.
    Kocham Twoją twórczość! Wspaniale piszesz i sama jesteś wspaniałą dziewczyną.
    Przygody Moniki, były fantastyczne i ciekawe! Czasami za bardzo w nie brnęłam i śniły mi się po nocach,ale to było na prawdę coś pięknego!
    Na pewno jeszcze wrócę do tego opowiadania. Przeczytam je sobie od początku...*-*
    Nie masz za co dziękować. To ja dziękuje Tobie! Za to,że mogłam czytać i za to że mogę z Tobą pisać od czasu do czasu na GG. To pomaga się odciągnąć od szarej rzeczywistości. DZIĘKUJE <3
    A następne opowiadanie na pewno będę czytała, daj link :*
    Pozdrawiam i życzę Ci,aby Tobie także wszystkie marzenia się spełniły, żebyś była szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda ,że już koniec.=(
    Świetne było to opowiadanie.=)
    Powodzenia przy następnym opowiadanie.Pozdrowienia.=*

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie już koniec, przywiązałam się do tego opowiadania. Jasne, że chcemy nowego bloga.Zapraszam do mnie
    lenka-borussia-story.blogspot.com
    lawkaktorazmieniazycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zakończenie, nie wiem, czy mogłoby być lepsze <3
    Tak strasznie szybko zawsze czas mi leciał z Twoim opowiadaniem, a każda dłuższa rozłąka to była jakaś męczarnia. Dziękuję za każde słowo napisane na tym blogu ♥
    Kocham z całego serca Twoje opowiadanie i każde inne również będę czytać ♥
    Pozdrawiam i czekam na następnego bloga :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże, Boże <3
    Nie mogę uwierzyć ,że się ten blog skończył !
    Ale epilog mnie wzruszył :*
    Będę za tym wszystkim tęskniła :(
    To pierwszy blog, który doprowadzał mnie do łez...
    Codziennie co pierwsze robiła to wchodziła na niego z nadzieją że już nowy rozdział się pojawił .
    Odrywał mnie od tej codziennej szarej rzeczywistości.
    Nawet czegoś nauczył.
    Że za wszelką cenę trzeba walczyć o swoje marzenia.<3



    Czekam z niecierpliwością na kolejnego bloga i twoje genialne rozdziały <3.
    P.S Dziękuje za podziękowania, te komentowanie twojego blogu to była i (mam nadzieję będzie komentowanie innych twoich blogów )przyjemność <3 <3 <3

    Pozdrawiam i ściska mocno <3
    Dużo weny do kolejnych tak WSPANIAŁYCH blogów <3 <3 <3 <3
    :* :* :******

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham to! <3
    Jakie szczęśliwe zakończenie!
    Szkoda, że koniec, ale cóż, dobrze, że masz zamiar pisać kolejnego bloga :) Twój talent jest nieziemski! <3
    Nie masz za co dziękować, to ja dziękuję Tobie, że pisałaś takie cudne story <3
    Nominowałam tego bloga do Liebster Award
    http://bvbstory.blogspot.com/2013/06/liebster-award.html
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam to opowiadanie :) Zapewne nie raz jeszcze całe je przeczytam, od początku. Było to pierwsze opowiadanie jakie przeczytałam na bloggerze. Szkoda, że to już koniec. Każdy rozdział był ciekawy i zarazem wzruszający. Cieszę się że wszystko dobrze się skończyło. Napewno będę czytać twoje następne opowiadania. Dziękuję ci za to że mogłam czytać coś tak niezwykłego <3 Powodzenia z dalszym pisaniem. Pozdrawiam. Paulina ;*
    PS.Nominowałam cię do Liebster Award :)
    Pytania na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niee :( nie moge uwierzyc że to koniec :(
    Bardzo Ci dziękuję za to opowiadanie i za emocje towarzyszące mi kiedy czytałam każdy rozdział :)
    Lubię szczęśliwe zkończenia :)
    Czytałam od początku i strasznie mi się podobało :)
    Masz ogromy talent :) Czekam na następne opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie dlaczego bede tesknila za tym blogiem kocham go dziekuje za to ze tak super go pisalas dziekuje za wszystko Sandra ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Popłakałam się :) ŚWIETNY blog przeczytałam go w całą noc!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno trafiłam na jakimś blogu na adres do Twojego opowiadania.
      Niesamowicie piszesz. Przeczytałam wszystkie rozdziały w ciągu paru dni, chociaż bardzo rzadko udaje mi się dokończyć czytać jakiegoś bloga.
      To jest jedno z najlepszych opowiadań jakie kiedykolwiek czytałam.
      Masz talent.
      Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś coś napiszesz, bo wychodzi Ci to fantastycznie.
      Na pewno jeszcze kiedyś wrócę do tego opowiadania, by przeczytać je jeszcze raz <3

      Usuń