poniedziałek, 4 marca 2013

Rozdział 6

Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że w pokoju siedzi Ann z Hummelsem i oglądają chyba jakąś komedię na laptopie. Chyba się serio zaprzyjaźnili, a może będzie z tego coś więcej, kto wie.
-Hej . - Powiedziałam zaspana uśmiechając się.
-Hej . - Powiedzieli wspólnie. - Mam nadzieję, ze cie nie obudziliśmy. - Mówił Mats.
-Nie i tak już późno, powinnam wstawać. - Wywlokłam się powoli z łóżka i podreptałam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się. Wróciłam do pokoju gdzie przybywała moja przyjaciółka z piłkarzem. Właśnie wstawali z kanapy.
-Idziemy na dół coś zjeść, idziesz z nami ? - Zapytała mnie przyjaciółka.
-Tak jasne, chętnie o ile twój przyjaciel nie ma nic przeciwko. - Uśmiechnęłam się.
-Nie jasne, że nie. - Odparł z lekkim uśmiechem. - I tak w trójkę ruszyliśmy na dół do restauracji. Nie miałam jednak apetytu, zamówiłam jedynie sałatkę i wodę , za to moja koleżanka i Mats zjedli chyba pół menu restauracji. Śmiałam się z nich gdy się tak objadali.
-To co, pomiędzy wami coś jest ? - Pytałam . Spojrzeli na siebie i zaśmiali się, patrzyłam na nich pytająco.
-Nie coś ty, tylko się przyjaźnimy. Wiem, że Ani podoba się nasz Reusik. - Śmiał się, a Ann skarciła go wzrokiem.
-Haha, no tak.
Dokończyliśmy posiłek, rozstaliśmy się i ja z przyjaciółką poszłyśmy do pokoju a Mats wrócił do siebie, aby się przebrać bo umówił się z Ann na 18 do dyskoteki. Była 17, pomogłam wybrać przyjaciółce jakiś strój. Jak zwykle Ann stawia na elegancję i wygodę więc wybrałyśmy to .
-Jak Mats cie zobaczy to padnie.  - Śmiałam się. - Ślicznie wyglądasz. - Uścisnęłam przyjaciółkę.
-Hah daj spokój to przyjaciel, przecież wiesz.
-Wiem ale to nie zmienia faktu, że wyglądasz super.
Ktoś zapukał do drzwi, postanowiłam otworzyć. Przede mną stał odpicowany Hummels. Ubrany był w  to.
-Wow nie no jak was zobaczą to nie będą mogli oderwać od was oczu. - Śmiałam się.
-Haha a jak, z taką laską jak Ann. Właśnie jest już gotowa?
-Tak prawie. Wejdź . - Zaprosiłam go do środka.
-O Mats, hej. Już możemy wychodzić. - Podeszła do niego moja przyjaciółka.
-Okey to my się zmywamy, pa . Bądź grzeczna.
 Haha jasne, ja grzeczna. Nie nie zamierzałam nic robić, właśnie dlatego nie poszłam z nimi na dyskotekę bo bałam się ze skończy się to tak jak ostatnio. Dochodziła 18, postanowiłam wyjść na spacer. Przebrałam się  , zamknęłam drzwi i wyszłam. Spacerowałam tak uliczkami Dortmundu około godziny. W drodze powrotnej mijałam małe boisko na którym grały dzieciaki. Postanowiłam przystanąć na chwilę i popatrzeć jak kopią piłkę. Po chwili miałam wrażenie, że kojarzę skądś jednego z chłopców, a dokładnie blondyna o słodkim uśmiechu. Wpatrywałam się w niego, aż spojrzał w moją stronę i mogłam dokładnie zobaczyć jego twarz. Czy to możliwe ? Wydaje mi się, że to młody Goetze. Nie znam go osobiście, ale w końcu wiem wszystko o jego bracie i widziałam ich wspólne zdjęcia w internecie. Tak to raczej on, to Felix, po chwili uśmiechnął się w moją stronę odwzajemniłam mu uśmiech . Ale po chwili zdałam sobie sprawę, że wcale nie uśmiechał się do mnie. Odwracałam się by wracać do hotelu bo dochodziła już 20, aż wpadłam na jakiegoś chłopaka. Tak to do niego machał młody blondyn.
Znowu to samo. Przede mną również stał blondyn, tylko starszy. Tak wpadłam na Reus'a.
-Znam Cię. - Krzyknął zadowolony. - To ty byłaś z Mario, co cie łączy z moim kumplem ? - Pytał pewny siebie.
-Nic. - Burknęłam i chciałam odejść.
-Aha, wiesz że on cie szuka?
-Fajnie. - Powiedziałam z ironią.
-Ech widzę, że Mario miał rację, nie idzie się z tobą dogadać.
Wzruszyłam ramionami.
-A ty co, przyszedłeś odebrać braciszka przyjaciela?
-Widzę, że dużo wiesz o Mario i jego bliskich. - Śmiał się.
-Ja wiem wszystko.
-A ty co tu robisz?
-Nic, zatrzymałam się popatrzeć jak dzieciaki grają.
-A nie wiesz, ze pedofilia to przestępstwo ?
-Tsaa sama jestem jeszcze dzieciakiem. - Śmiałam się.
-Serio? Nie wyglądasz.
-Nie wiem czy mam się cieszyć czy się obrazić.
-Jak chcesz. Miło się gada ale muszę lecieć po młodego.
-Yhym, nara.
-Czekaj, dasz mi swój numer?
-Haha jasne i co jeszcze?
-Mario poważnie szuka cie i chciałby pogadać.
-To powiedz mu, że nie mamy o czym gadać. - Powiedziałam po czym odeszłam w stronę hotelu. Krzyczał za mną coś jeszcze ale nie słuchałam. Weszłam do pokoju i rozebrałam się, wzięłam prysznic i postanowiłam poczekać na Ann, aż wróci z klubu. Wzięłam laptopa i włączyłam film "Trzy metry nad niebem" , oglądałam go już tyle razy, ale nigdy mi się nie znudzi. Powoli już przysypiałam. Ann wróciła około 12, Mats odprowadził ją pod sam pokój i zaraz potem wrócił do domu, bo rano chłopcy mają trening, a on musi się jeszcze wyspać. Miałam dziś opowiedzieć przyjaciółce o wydarzeniach z Mario, ale była tak zmęczona, że zaraz po umyciu się usnęła jak zabita. Odłożyłam więc laptopa i również się położyłam. Nie mogłam usnąć, a gdy już mi się to udało miałam sen. Niby przyjemny i fajny ale jednak dziwny. Nie spodziewałam się takiego snu, zrozumiałabym gdyby śniło mi się to parę dni temu, gdy moje fantazje były uzasadnione. Ale nie dziś...


---------------------------------
Dodam dziś jeszcze jeden rozdział a kiedy pojawi się  8 nie wiem. Jestem chora i ciężko mi coś napisać mając 38-39 stopni temp.
Niedawno udostępniłam możliwość komentowania anonimom, tak więc zapraszam :) Każdy komentarz do dodatkowa motywacja.

11 komentarzy:

  1. Super rozdział :D Dodaj kolejny.. :D Zdrówka ci życzę! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodasz jeszcze jeden dziś? Super! Rozdział świetny! Czekam na kolejny!
    Zdrowiaa! <3

    Przy okazji zapraszam do mnie :) Miły byłby tez komentarz :)
    http://izakubastory.blogspot.com/2013/03/rozdzia-45.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, czytam twój blog i zawsze staram się komentować :).

      Usuń
  3. świetny !! :) dawaj następny i wracaj do zdrowia :*
    zapraszam też do mnie http://trulululululululu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny :) życze szybkiego powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział. Postaraj się szybciutko dodać następny :) I oczywiście zdrówka życzę :)) :*

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny rozdział :D Czekam na nastepny i życze szybkiego powrotu do zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne ! Zdrowiej :*
    Czekam na następny :>

    OdpowiedzUsuń
  8. dodaj dodaj kocham cię i te opowiadania omomomo *_*

    OdpowiedzUsuń
  9. KOcham <333 pisz !!!

    OdpowiedzUsuń